Dziś mija 585 dni od ostatniego wpisu na tym blogu. Dlatego z bananem na twarzy z okazji tej okrągłej jak stół rocznicy postanowiłem coś dać od siebie i napisać post. Post nie będzie o geofizyce, ale można go potraktować jako nowy rozdział do tego bloga.
Czy ktoś się zastanawiał dlaczego tyle nie pisałem ?
Można by było powiedzieć że miałem ogrom pracy, dużo ciekawych projektów lub wdrażałem nowe technologie.
Otóż nie (po części) , prawda jest taka że po prostu mi się nie chciało.
Teraz można by zapytać , co się stało że mi się nagle zachciało??
Otóż nie wiem. Po prostu siadłem jak co dzień do mojego komputera i jak zwykle zacząłem przeglądać: fejs, mistrzowie, jbzd, chamsko, pudel, joemonster, porntube, wiocha, tor...... i tak dalej , a gdy byłem już na końcu internetu, stwierdziłem że mam dość - tym razem dam coś od siebie. I oto piszę to coś, czyli tego posta.
Wiele się zmieniło przez te 19 miesięcy przerwy w pisaniu bloga i wiem że to szmat czasu, dlatego podejrzewam, że to tak jak bym startował z pisaniem od początku. Mam nadzieję że kilku najwierniejszych fanów dalej będzie czytać moje przemyślenia niesfornego geofizyka.
Założyłem sobie że opublikuję jeden post tygodniowo, i choć wiem że to bardzo ambitny plan, postaram się mu sprostać. Jako bezrobotny geofizyk mam teraz sporo wolnego czasu, dlatego jestem dobrej myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz